30.08.2008 Transport DeZet + wodowanie na jeziorze Lubowidz.
Fotorelacja z akcji... Cykl przygotowań do wrześniowych imprez.
NAVARA się zakopała na nabrzerzu - akcja ratownicza (FOTORELACJA)
30.08.2008 Transport DeZet Sailing Academy nad jezioro Lubowidz.

W najbliższą niedzielę (7.09.2008) już mamy imprezę integracyjną z udziałem stowarzyszeń zrzeszających osoby niepełnosprawne. W tym roku grupa będzie poszerzona o innych gości... o tym w relacji z imprezy.
Doświadczenia z poprzednich lat przekonały nas że lepiej jednak wozić naszych gości DeZetami... Pieniądze m.in. na tą imprezę otrzymaliśmy z Urządu Miasta Lęborka. Dziękujemy za życzliwość Burmistrzowi Miasta Lęborka Włodzimierzowi Klacie. Największy koszt stanowi transport jednostek a w zasadzie dźwig, bez którego wyjąć tych jednostek się już nie da - brak porządnego slipu nad jeziorem. W tygodniu przywieziemy jeszcze AQUA TAXI, którą Jan Buchwald - szef Bakisty udostępnia nam nieodpłatnie.

Okazało się, że wodowanie nie będzie takie proste. Brak slipu, brak odpowiedniego spadku dna jeziora blisko brzegu, sprawił nam spore kłopoty. Strasznie się męczyliśmy i nic. Dopiero jak bosman - Jan Konkol wpadł to poszło szybciej ;). Walczyliśmy w 14 osób!!!

To jednak nie był koniec problemów. Nie wiedzieć czemu nie załączał się napęd na 4 koła ani blokada mechanizmu różnicowego. No i się nam NAVARA zakopała. Tadek, ja i nie pamiętam kto jeszcze był przy okazji ochlapany ;)

W konsekwencji musieliśmy wezwać pomoc żeby wyciągnąć samochód.

Przyjechała kawaleria!
Stefan Cysdorf zajechał wraz z kolegą (na wszelki wypadek) . Nawiasem mówiąć właśnie on użycza nam przyczepę do transportu łodzi. Dziękujemy!!!

W TOYOCIE napęd na 4 koła i polowe przełożenie (4LO) włączyło się bez problemu. LAND ROVER nie musiał się podłączać. Udało się wyciągnąć NAVARĘ bez problemu.

Na Hubani już postawione maszty. My lecimy do Łeby przygotować drugą DeZetę do transportu.

Tym razem operacja zrzucania Wielkiej Berthani przebiegła zdecydowanie szybciej. Mieliśmy przygotowane podkłady pod koła NAVARY i dało się wyjechać bez problemu razem z przyczepą.

Tomek Niewolin dotarł na przystań Wielką Berthanią na silniku, a Hubania dotarła na żaglach...

Wielką Berthanię uzbrajaliśmy już na naszej przystani.

Cała operacja zajęła nam prawie 12h !!! Przy wyciąganiu dźwig będzie niezbędny.
Podziękowania:
- Dariusz Karaś - NAVARA + kierowca z kategorią E
- Stefan Cysdorf - za akcję ratowniczą i oczywiście użyczenie przyczepy do transportu łodzi
- Marek Woźniakowski - nieodpłatne użyczenie DeZet na akcję związaną z obchodami 60-lecia klubu (Lęborska młodzież oraz impreza integracyjna)
- Jarogniewi Woźniakowski - za pomoc w wodowaniu
- Dariusz Pobrucki - za pomoc w wodowaniu
- Michałowi Pobruckiemu - za pomoc w wodowaniu
- Tomek Niewolin - za pomoc w wodowaniu
- Jan Konkol - za pomoc w wodowaniu
- Tadeusz Studziński - za pomoc w wodowaniu
- Jarosław Kozakiewicz - za pomoc w wodowaniu
- Jacek Kozakiewicz - za pomoc w wodowaniu
- Piotr Kozakiewicz - za pomoc w wodowaniu
- Szymon Ulenberg - za pomoc w wodowaniu
- Wojciech Cysdorf - za pomoc w wodowaniu
- Roland Ramczyk - za pomoc w wodowaniu
Foto + tekst: Mariusz Tarnowski (Cobra)