Majowy weekend nad jeziorem... Pogoda idealna, chociaż mogłoby być cieplej a szczególnie w nocy ;).


Mamy za sobą pierwsze tegoroczne pływania. Wyjątkowo na wodzie dwie omegi (dwie czeka jeszcze poważniejszy remont). Dwie DeZety z Sailing Academy już kursują. Marek z Rolnadem zaliczyli pierwszą wywrotkę w tym roku na Latającym Holendrze. Zastanawiamy się co zrobić z naszą piędziesięciokilkuletnią DeZetą. Stępka jest w fatalnym stanie. Grubsza robota się szykuje....

|



Ognisko odbyło się zgodnie z planem ;). Większych ofiar w ludziach nie było ;)


PS. Wszystkich intersuje oczywiście kiedy porządnie ruszy remont i masa innych realizcji związanych planowanymi zmianami, a właściwie przywróceniem normalnego funkcjonowania przystani. No cóż. W najbliższych dniach Rada Klubu spotka się celem omówienia bieżących spraw oraz sprawy głównej - remontu przystani. Ta sprawa ciągnie się już sporo (rozpatrzenie zgłoszenia nieprawidłowości zajeło prawie rok)

MT