12.09.2008 V i ostatni dzień \"Żeglarskiego tygodnia lęborskiej młodzieży\". Dzisiaj przez DeZety na przystani przewineło się ponad 120 osób.

Gościliśmy pierwsze klasy Społecznego Gimnazjum Językowego z Lęborka, I e z Technikum Budowlanego oraz dzieci i młodzież z Placówki Wielofunkcyjnej nr 1 z Lęborka.

Dziś mieliśmy w końcu żeglarstwo!!!

 

FOTORELACJA Z 12.09.2008 - V i ostatniego dzienia"Żeglarskiego tygodnia lęborskiej młodzieży"


Społeczne Gimnazjum Językowe z Lęborka stawiło się w sile 3 klas pierwszych. Średnio po 15 osób na łódź.


Dzisiaj w odróżnieniu od poprzednich dni mieliśmy przyzwoity wiatr - 4-6B czasami słabnący na 2B.


Porywisty wiatr dostarczał emocji i sporo wrzasku gdy woda wlewała się przez dulki ;)


Nie przeszkadzało to jednak dziewczyną grać na gitarze i śpiewać ;)


Wesoła krypa...


Jakoś nam uciekły: słowa, chwyty... dziewczyny natomiast śpiewały co chwila nowe kawałki (Może Marek do LOS SHEKLOS je na wokalistki ;) )

Krótki filmik rozśpiewanych dziewczyn z SGJ na starej babci ;)

Sorry za jakość, ale nie wziąłem kamery a stary aparat fotograficzny jest beznadziejny jeśli chodzi o filmy :( (nawet synchronizacja obrazu i dźwięku się rozjeżdża).
Bezpośreni link do filmu: >>> KLIK <<<


Hubania i Wielka... w tle na wietrze z SGJ na pokładzie..


Wow!!! Nie wiadomi czy tyle wody nabieraliśmy dulkami czy ta stara łajba tak przecieka ;)


Inna perspektywa...


Marek ze swoją załogą....


Próba podejścia do pomostu...


Ponowny najazd na pomost...


Darek Pobrucki z załogą dobił do pomostu.


W końcu stały ląd...


Dzisiaj temperatura gwałtownie spadła. Jeszcze wczoraj było lato. Dziś temperatury jesienne - 12st.
Dobrze się ogrzać przy ognisku...



Kolejna grupa. Tym razem I e z Technikum Budowlanego.


Czekamy na Darka Pobruckiego. Musiał na chwilę wyskoczyć do Lęborka...


Marek mógł wcześniej odejść, nie blokowała go łajba na uwięzi...


Płyniemy! Babcia ma większe przechyły na wietrze. DeZety Sailing Academy są dobalastowane, gdyś zwykle pływają na morzu.


I e TB na Hubani


Zdaje się, że na zdjęciu są wszystkie dziewczyny z klasy ...


Zbyt entuzjastycznie wybrany miecz i ... mimo silnika lądowanie prawie w krzakach (nawet wyluzowane żagle przy tym wietrze zmieniają nieco zamierzoną trajektorię ;)


Pamiątkowe zdjęcie klasy I e z TB w Lęborku. Takie w sam raz na naszą-klasę ...



Kolejni goście! Tym razem gościmy dzieci i młodzież z Placówki Wielofunkcyjnej nr 1 w Lęborku


W wyniku przypadkowego podziału, trafiły do mojej załogi bardzo dzielne dziewczyny!!!


Chciałoby się zaśpiewać: "Nie straszne nam burze...", ale kolega zawinięty na maszcie psuje wrażenie ;). Bał się na początku, ale później nabrał przekonania do starej babci...


Tu już naprawdę nie wiem co można jeszcze napisać po 5 dniach podobnych zdjęć i dalej unikać powtórzeń ... ;)


Tu przynajmniej nie moczą rąk czy nóg. Ten zwyczaj zakazujący tego typu praktyk bierze się stąd, że na ciepłych wodach można wystawić rączkę jako strawę dla drapieżnego rekina.


Kolejny raz "baba" za sterem. Wszystkie pozostałe jednostki uciekły na drugi koniec jeziora (na wszelki wypadek) ;)


Wiatr osłab. Załoga domagała się jazdy na wiosłach. Mówisz i masz !!! No po 15 min. już mniej entuzjastycznie reagowali na własny pomysł, ale ... nie ma, że boli. Do pomostu dotraliśmy na wiosłach!


Praktycznie za każdym razem byliśmy zapraszani na kiełbaskę z ogniska. Super, aczkolwiek po tym tygodniu myślę o czymś innym na obiad ;)

Podsumowując: Przez cały tydzień przez łodzie na przystani przewineło się blisko 400 osób z lęborskich szkół. Może nie zawsze było to żeglarstwo - często totalna flauta uniemożliwiała żeglugę na żaglach, tym nie mniej myślę, że tą akcją sprawiliśmy sobie i młodzieży trochę radości. A m.in. głównie o to chodziło!

Fotki & oklepane już po tygodniu teksty ;)
Mariusz Tarnowski (COBRA)

PS. Fotki w lepszej jakości... kontakt ze mną. Namiar w zakładce Rada Klubu lub emial z folderu jaki otrzymaliście.

/p