Parę fotek z pierwszych zajęć Sekcji Żeglarskiej SGJ Lębork w roku szkolnym 2008/09 na przystani Klubu Wodnego LOK Lębork w Lubowidzu

 

6.09.2008 Rozpoczeły się zajęcia Sekcji Żeglarskiej SGJ


Marek Woźniakowski dokonuje tradycyjnej odprawy i wykłada podstawowe zasady bezpieczeństwa na jachcie żaglowym


Na pierwszych zajęciach omawianie poszczególnych roli członków załogi oraz budowy jachtu zajmuje trochę czasu.


Jutro AQUA - TAXI przed swoim głównym zadaniem - będzie służyła m.in. do rekreacyjnego wożenia gości " Impreza integracyjna ze stowarzyszeniami zrzeszającymi osoby niepełnosprawne". Zapraszamy do udziału!!!


Ewa sprawnie kieruje łódką. Tata tylko wykonuje cięższą robotę ;) Łee (raz oznacza - skręć w prawo), Łee, Łee - skręć w lewo. Łeeeee - daj naprzód! Łe, Łe, Łe - cała wstecz! Czego chcieć więcej ;)


Razem z Tomkiem Wichertem oraz bosmanem odglanialiśmy DeZetę SL-64, motorówkę WOPR, SLL-3, Jarek przejechał myjką też FINNa.
W tle Wojtas przybija do kei, a Tomek heroicznie amortyzuje jakieś 2,5 tony ;)


Marek na Hubani zrzuca żagle i szykuje się do podejścia do pomostu. Jakoś w ograniczonym składzie woli nie ryzykować kontaktu z pomostem i na obu DeZetach są silniki do manewrów portowych.


Wiatr dziś szczególnie mocny to nie był a jednak pękła stalówka (sztag) na omedze SL-70. Już na przyszły sezon przymierzymy się do wymiany olinowania stałego na omegach.


Podsumowanie dzisiejszych zajęć. W założeniach grupa miała liczyć do 10 osób. Jest nieco większa ~22 osoby, zatem Marek musi się posiłkować jeszcze jednym instruktorem.


Parkowanie sprzętu pływającego. Robi się gęsto na kei i zarządzono, że wszystkie łodzie mają z rufy wyrzuconą kotwicę.


Oprócz DeZet korzystały dziś z wiatru również FD, 470, FINN, i 2 omegi.
Sprzęt z grubsza przygotowany. Świetlicę tylko lekko ogarneliśmy i wstawiliśmy stoliki i krzesła na okoliczność deszczu. (Dziś dostaliśmy klucze). Generalnie ten budynek jest cały do remontu. Czekamy na uruchomienie środków by móc zacząć remonty i przygotowania do nowego sezonu tym razem już z obozami stacjonarnymi.

Mariusz Tarnowski