22.06.2013 nad jeziorem Lubowidz świętowaliśmy tradycyjną noc Kupały - czyli NOC ŚWIĘTOJAŃSKĄ. Dzieci biegały po całej przystani w poszukiwaniu legendarnego kwiatu paproci z baśni braci Grim...
Termin większości stałych bywalców tej imprezy nie pasował, szkoda.
Zawsze jest to najbliższa sobota dnia zrównania się słońca ze zwrotnikiem Raka. Tym razem było to 22 czerwca 2013r.
Młodzież rządziła w piaskownicy - plażowej części przystani.
Podłączyły się do ekipy wypoczywającej pod namiotami.
Tańce do tekstu " Ona tańczy dla mnie". Nie kumam czyemu to się podoba, ale ok.
Dorośli przy tradycyjnym ognisku, smażyli kiełbaski.
Rozpoczynamy okrętowanie pasażerów
Bosman gitarzysta
Wiaterek niemal nieobecny. Od czego wiosła :)
Pasażerowi załadowni. Załoga przygotowuje jednostkę do wypłynięcia.
Ostatnia pasażerka - panicznie bała się wejść na łódkę.
Pokładowy DJ Marek
Po kilku minutach jak widać strach minął.
Na pasażerowie muszą trochę poćwiczyć wiosłowanie. Konieczna jest tu synchronizacja.
Karcer :)
FOTKI Z TATUSIAMI
Do entuzjazmu jeszcze daleko, ale jest progres :)
Hałasują...
Po króciótkim "rejsie" wróciliśmy do ogniska.
a młodzież na plażę, gdzie jak widać najlepiej się bawiła.
/ COBRA
Więcej zdjęć w galerii >>> KLIK <<<