Impreza integracyjna MOTOLEGION LĘBORK (18.09.2010) w bazie KW LOK Lębork

18.09.2010 miała miejsce impreza integracyjna nowo co powstałego klubu motocyklowego w Lęborku.
Jest to drugi klub motocyklowy w mieście. Knight Riders jest klubem policyjnym i tylko niewielki procent członków może być spoza tej branży. A jeżdżących jak się okazuje w Lęborku jest sporo. Na pierwszym zebraniu założycielskim było 25 osób. Dziś numer legitymacji kończył się na numerze 43, a wiemy że kolejne osoby chcą dołączyć. Całkiem liczna grupa ;)

Ze względu na charakter imprezy większość miała zorganizowany transport powrotny. Na maszynach dojechali tylko Ci którzy z różnych względów nie mogli być za długo.

Daniel Praga przymierza się do maszyny, ale jednak woli dwa koła ;)

Trajka ma silnik od garbusa, masę dodatków i fantastyczny areograf

Towarzystwo zbierało się dość długo. Najdłużej czekaliśmy na Jana i Dorotę ;)

Przed klubem jeszcze sporo wyzwań. Za parę dni uprawomocni się nazwa logo itp. klubu (mija termin).

Towarzystwo nie jest w całości zgrane. Tego jak m.in. jeżdżenia w grupie, kilku zasad trzeba się będzie nauczyć, ale to drobiazg. Grunt to chęci, fajna atmosfera i wiatr we włosach ;)

Nieco bardziej oficjalna chwila. Henryk Dąbrowski - prezes klubu MOTOLEGION rozpoczyna mowę...

Zarząd nie próżnował. Parę rzeczy przygotowali. Dopieli sprawę barw, konto bankowe w trakcie, są pierwsze koszulki, są legitymacje itd.

Obecni (3/4 skłądu) otrzymywali po kolei legitymacje. Nr legitymacji wiąże się z numerem na pagonie, który nawiązuje do legionistów....

Na razie zasady bycia w klubie są banalne. Trzeba mieć motor, złożyć deklarację i opłacać składki.
W miarę rozwoju zapewne pojawią się jeszcze inne wymagania związane z dbałością o szanowanie barw klubu itd., aczkolwiek założeniem jest luz i swoboda z unikaniem wchodzenia w kluby MC itp. Jasne że na kongres temat musi trafić, ale jako grupa dość luzacka ;)

Daniel odbiera swoją legitymację

Nr 30 o ile dobrze pamiętam ...

Kolejny członek klubu otrzymuje legitymację

I tak po kolei oklasakami pozostali witali kolejne osoby oficjalnie stającymi się członkami klubu.



Powyżej parę fotek z rozdawania legitymacji członkowskich

Prezentacja logo klubu (na koszulce). W ostatniej chwili zmieniono barwy z napisu (białe na czerwonym). Ta kombinacja jest już zajęta, poza tym za bardzo nawiązywała do barw narodowych. Teraz są srebrne na czerwonym.

W sumie to w logo jest 7 kolorów. Zwykle są dwa, trzy a cztery to już żadkość. Kombinacja siedmiu zapewnia większą unikalność. To logo jest bardzo daleko od pierwowzoru ;). Wyszło jednak całkiem nieźle. Skrzyżowany pomysł Daniela Pragi z propozycjami inicjatorów powstania klubu.

LOGO MOTOLEGION LĘBORK

Ogólnie logo się podoba i zostało zaakceptowane przez członków klubu (zarząd miał dopracować szczegóły uzgodnionej koncepcji)

Adam Makurat prezentuje i omawia pagony produkcji własnej nawiązujące do legionistów. Każdy klubowicz ma pagon ze swoim numerem odpowiadającym numerowi w legitymacji. Pagony są przeznaczone do noszenia na lewym ramieniu. Mocowane na rzep. Zaś tu jest pewna dowolność. Nie jest to obowiązkowe, aczkolwiek... na jakiś klubowych imprezach pewnie będzie wskazane ;)

Pogoda średnio dopisywała, zimno.... ale zastosowano środki zaradcze ;)

Głównym celem spotkania było poznanie się, integracja i ten cel pewnie w jakimś stopniu został osiągnięty. (Nie wiem do której towarzystwo rządziło ;)

Ja akurat byłem zmotoryzowany z ograniczeniem czasowym. Szkoda.

Smażą się zakąski ;)

Dorota - skarbnik klubowy wraz z mężem Janem przybyła na część nieoficjalną. Dwugodzinny poślizg.
Pewnie dalej było wesoło. Może otrzymam parę fotek od admina strony www.motolegion.pl oraz koleżanki Ani. Dorzucimy.
Pozdrawiam:
Mariusz Tarnowski / COBRA